Królik ma własne poidełko...

...a jednak lubi napić się wody z alternatywnych źródeł. Jednym z nich jest brodzik w łazience.

Królik przymierza się...

...wskoczyć Pańci na kolana. Jeżeli Królik ma ochotę na głaskanie, to siedzenie na kolanach nie jest mu straszne.

Na wczasach

Z uwagi na to, że zarówno Pan i Pańcia musieli udać się poza miasto w celach zawodowych, Królik był zmuszony udać się na wczasy. Wyjechał na nie w wygodnym transporterze (o stosunku Królika do transportera zostanie przygotowany osobny odcinek) wraz ze swoją klatką oraz kuwetką. 

Mimo początkowego niezadowolenia szybko znalazł sobie ulubione miejsce koło lodówki.

Królik lubi norki

Taka zaimprowizowana z poduszki również mu odpowiada.

Rogalik

W dodatku ten rogalik jest z futerka i śpi.

Zakupy

Królik na zakupy nie pójdzie, ale chętnie będzie uczestniczył w ich rozpakowywaniu. Może trafi się coś dobrego?

To jest pora dnia...

Kiedy Królik raczej przebudza się na chwilę, aby wyczyścić sobie futerko, rozejrzeć się i z powrotem powrócić do odpoczynku. Tym razem wybrał pozycję "na kota".

Kula

Gdyby nie te uszy, Królik miałby kształt futerkowej kulki.

Bywalec

Królik bywa w wielu miejscach. W niektórych nie powinien być. A w każdym znajdzie się coś, co można pogryźć.

Na zdjęciu Królik na foteliku, na który wskoczył, by ktoś go wreszcie pogłaskał. W tle pogryziona przy okazja bambusowa podkładka.

Po Świętach

Ogólnie rzecz biorąc, Królik ocenił Święta pozytywnie. Zawsze to okazja, by na podłodze wyniuchać coś smacznego, co upadło Pańci podczas przygotowywania świątecznych słodkości. Na zdjęciu Królik i znalezione płatki migdałowe.

 

Zamiast życzeń

Prosiliśmy Królika, aby pozował do zdjęcia, za pomocą którego złożylibyśmy czytelnikom życzenia. Tymczasem Królik zamiast pozowania wolał pożywić się rekwizytem, czyli rzeżuszką.

Tak czy inaczej Królik, jego Pan i Pańcia życzą wszystkim wesołych świąt!

Na Wielkanoc...

...każdy króliczek musi być czysty.

 

Czystość jest ważnym aspektem Króliczego życia